W ostatnich dniach zdemontowaliśmy zabudowę obu łazienek na Śmiałym. Poszycie pod spodem wygląda dokładnie tak, jak się spodziewaliśmy. Niestety wyjęte na światło dzienne elementy zabudowy okazały się zbyt zniszczone przez wilgoć, aby zachowywać je do ponownego montażu.
Powstał więc pomysł, aby odtwarzając wybudowę łazienek wykorzystać prefabrykowane z laminatu elementy, zdobione tylko drewnianymi detalami. Co wy na to?